Wycinać to wyżynarką albo nożycami do blachy (jeśli masz silną rękę)

... Czasami nie wycinaj całej blachy, bo auto może się zacząć giąć (półka to element konstrukcyjny) ale jak wytniesz otwory, to niewiele osłabisz konstrukcję...
Bartass ma rację. Głośniki w półce nijak się mają do profesjonalnego systemu. Jednak jeżeli chcesz głośno słuchać (zwłaszcza muzyki klubowej, która zbyt wymagająca nie jest) to jak najbardziej wystarczy. Tylko, że takie głośniki zasilane wzmacniaczem z radia to bezsens. Będą bardzo kiepsko grały. Radio ma góra 22W mocy, co nie pozwoli na wprawne poruszanie membraną a końcowo objawi się to grzaniem radia i pierdzeniem z ogromnych głośników, które powinny łeb urywać. Jeżeli nie zasilisz ich z oddzielnego wzmaka to efekt będzie mierny.
Chociaż jeśli obecnie masz tam 10cm lub nie masz nic, to będzie znacznie głośniej i lepiej. Ale prawdziwy pazur pojawi się dopiero na oddzielnej końcówce mocy...
I nie spodziewaj się audiofilskiego brzmienia, ani niewiadomo jakiego wykopu. Te głośniki z powodzeniem przetworzą pasmo średnie i wysokie, ale najniższe bez komory (skrzynki) będzie słabiutkie...
Wszystko zależy czego oczekujesz od systemu...
Jeśli chcesz, żeby cię było słychać dalej niż widać (oczywiście tylko Csss Csss Csss a nie Bum Bum Bum

) to fajnie. Jeśli chcesz posłuchać różnej muzyki to nie warto wydawać kasy...