.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam taki objaw, ze po uruchomieniu silnika caly czas swieci kontrolka ladowania (akumulatorek). Dopiero gy dodam gazu i obroty osiagna okolo 300tys to kontrolka gasnie i dopiero wtedy zaczyna ladowac alternator. Pozniej juz kontrolka sie nie zaswieca. Do nastepnego uruchomienia. Co moze byc tego przyczyna? Regulator napiecia jest nowy. Na starym nie bylo takich objawow.

Odkad trzeba jezdzic na swiatlach to zauwazylem, ze na biegu jalowym, gdy mam wlaczone swiatla i wlaczam jeszcze jakies dodatkowe obciazenie (chocby wciskam stop, albo wlaczam kierunki) to cos mi tyka gdzies w okolicy bezpiecznikow. Jakby jakis przekazniak sie przelaczal. Gdy mam jeszcze do tego wlaczone radio to gdy puszcze gaz to tez tyknie. Po dodaniu gazu znowu sie przelaczy i po puszczeniu znowu tyknie. Co to moze byc?

co do tego pierwszego uruchomienia to przeczysc czopy oraz klemy na aku

Od tego zaczalem Sa czysciutkie i mocno dokrecone. Na moje oko to cos co odpowiada za uruchomienie alternatora (wzbudzenie). Tylko co tym steruje?

to trzeba oczyscic wszystkie styki we wtyczce alternatora albo cos juz nie tak z biezniami w alternatorze. Gdzies cos musi byc brudne bo sam widzisz ze trzeba zwiekszyc obroty tym samym napiecie zeby mogł połynac prad do wysterownia alternatora

Uzwojenie wzbudzenia to ten sam kabelek, który zaświeca kontrolkę. Musisz sprawdzić połączenie przewodu tego dodatkowego w alternatorze. Masz książkę Etzolda? Jak nie, to udeż do Sopelka. Skanował moją i może prześle Ci instrukcję naprawy tej przypadłości. Ale tak na start...zacznij od podmianki regulatora na stary - skoro działało.

Naciągnij pasek Nawet jeśli stwierdzisz że już go naciągałeś.U mnie miałem identyczną sytuację.Pasek luzował się w czasie użytkowania.Po naciągnięciu problem znikał.

regulator

mialem tak kiedys ze od 3tys sie dopiero wzbudzal i ladowal git az do nast zgaszenia. okazal sie pęknięty przewodzik od wzbudzania. teraz tez tak mam i musze znowu to przejzec.

P.S. wzbudzanie idzdie przez zaróweczke w zegarach

Miałem nie dawno taki problem, z tym że u mnie wzbudzenie altenatora idzie przez przekaźnik schowany pod deską (kontrolka oczywiście też jest). Przekaźnik był już dość zmęczony życiem, i miewał humory, raz wzbudzał od razu, a czasem dopiiero po porządnym przegazowaniu... Przekaźnik zmieniony, problem zniknął.

Powodzenia!