.: AUDI KLUB POLSKA :.

Co do opinii Twojego kolegi ze Calibra objedzsiesz kazde audi 2.0 to bym sie troche spieral bo wiem z doswiadczenia ze calibra z gazem raczej nie jest takim rewelacyjnym pociskiem... Jezeli chcez kupic 2.0 koniecznie to poszukaj jakiegos ACE bo mniejsze to naprawde jest bez sensu, auto jest dosc ciezkie jak na 3 drzwiowe-moje wazy 1300 kg i silnik ABK raczej malo bedzie mial pod noga za to wir w baku podobny co ACE. Wiadomo ACE w coupe to szukanie igly w stogu siana. Jezeli chcesz kupic auto za 10k io do tego je zagazowac blosem to wogole nie polecalbym audi...Poprostu moim zdaniem te samochody z silnikami ponizej 2.3 nie nadaja sie do gazu....Jesli chcesz byc ekonomiczny,tani i oszczedny to zmien marke dobrze Ci radze... Albo za kilka lat kolejny trup bedzie na sprzedaz...Pozdro

Milo napisał:


Moc się wykorzysta i nie chodzi tu o deptanie od świateł do świateł. Masz więcej mocy w niższych obrotach, więc przyspieszasz na luzaku i nie trzeba piłować. Jazda w trasie to sama przyjemnośc. Zarzucasz 5 i bez problemu przyspieszasz od 60 ponad 200km/h. Przejedz sie takim autem za kierownicą, a poczujesz różnicę.
Co do kosztów, to obecnie ceny części są do siebie porównywalne, więc cała różnica bierze sie tylko ze spalania i ubezpieczenia.

b]Milo napisał:[/b]

Kurde, bierzcie moją. Cena spadła do 13500zł

Wydaje mi sie ze kolega chce kupic Coupe za 6000tys

Widze że elokwencja i konkretność nie są Twoimi mocnymi cechami...

Karteczka ode mnie

Panowie eszkesz i stecko, zachowujecie się w sposób niezgodny z regulaminem, a rozmowe prowadzicie w stylu rynsztokowym.
Na wniosek użytkowników forum otrzymujecie po ostrzezeniu z złamanie:
- par 1 , pkt2, podpkt 6
- par 2 pkt 1

Przestrzegam innych uzytkowników forum przed takim zachowaniem. Prowokowanie do awantur równiez karane jest ostrzeżeniem.

Wowo, gdbyś miał quattro i klimę juz dawno stałbym pod drzwiami u Ciebie, ponieważ zrobiłeś swoją Coupetkę doskonale i do tego z ekstra silnikiem.

Ja zastanawiam się nad sprzedażą swojej i kupnem Audi Coupe 2.8q lub BMW Coupe 325, ale to tak poza tematem.

A karteczkę przyjmuje z przyjemnością(lata mi to koło fiata). A moja wypowiedż wzięła się stąd że już 5 stron tłumaczycie gościowi żeby kupił coś powyżej 2.0 a tu jak głową w mur. Po co się kogoś pytasz kolego jak wiesz co kupić.

Przecież jak ktoś myśli o kupnie opla to niech kupuje(będzie miał później hopla) i straci całą przyjemność z jazdy całkiem fajnym autkiem jakim jest AUDI COUPE. Apropo CALIBRY to jeżdżą tym teraz chyba tylko największe buraki.

NARA.

widzialem naprawde ladne calibry i nie wygladaly jak choinki... a co do burakow to nie mozna mowic ze tylko calibrami jezdza...... kadze auto mozna spier... nawalic naklejek , spojlerow itp. coupe rowniez mozna zepsuc...

Skoro ci lata i nadal wyzywasz innych od buraków, sugeruję zmianę forum www.buraki.com.pl/forum

O buractwie i dresiarstwie nie świadczy stan posiadania, czy auto, którym się poruszasz, jedynie postawa i ton wypowiedzi. Zegnamy bez żalu.

Calibra to tanie auto ze średnim spalaniem (co ma znaczenie dla małolatów z niskim kieszonkowym), które w postaci fabrycznej wygląda z zewnątrz dla wielu atrakcyjnie (nie trzeba inwestować od razu kilku tys. jak np. w Audi czy BMW Coupe). Stąd jej popularność, a wiadomo im więcej ludzi posiada jakieś auto tym większa szansa, że część z nich zepsuje dany model i tak się stało z Calibrą, którą pogrążają jeszcze słabe materiały, marka oraz najpopularniejszy okaz naszych dróg, czyli zajeżdżone 2.0 8V na gazie z masą wieś tunningu.

Stecko nie myślałeś o jakimś dieselu?

Pamietam czasy kiedy Calibra była wabikiem na młode dziweczęta i wtedy hmmm... to było autko
Niestety ząb czasu osadził na blacharce rdzę ale pomimo wszystkiego to auto nadal w opinii wielu ma to cos
Osobiście nie trawię go, ale musze być sprawiedliwy i obiektywny.

Combi napisał:


Klime mam prawie skompletowaną, zapakowaną w kartonik. Trzeba dorezać, a quattro, hmm... da się bez tego żyć

Do Stecko widze ze kolega ma spory dylemat. Ja tez mialem jak kupowalem swoje auto. Rozwazalem takze Calibre 2.0 16v (i wlasnie nie ekokibla tylko starszy silniczek C20XE (to dla nie wtajemniczonych w silniki OPLA)). To sa troche wieksze koszta lania do tego (wiadaomo 16v lapie powyzej 3,5tys obr.i trzeba cisnac zeby to jakos jechalo) jak do Audi 2.0 a osiagi lepsze (zaraz ktos sie przyczepi wiec napisze takze Audi trzeba troche krecic). Ale jak szukasz cos do szybszej jazdy to szukaj przynajmniej 2.3 jak radza koledzy. Jak ekono to wez disela. Bo widze ze zaczyna sie robic bledne kolo: chesz jezdzic szybciej ale ekonomicznie.... To se ne da Pane. Dwulitrowka pojezdzisz troche i zaloze sie ze sie znudzi Ci szybko. Wczesniej jedzilem Omega ojca 2.0 8v przesiadlem sie do mojego Audi ABK i kurde "jak to fajnie przyspiesza" ale szybko znudzilo mi sie. I podobnie bedzie z Toba raz przejedziesz sie czyms szybszym (np 2.3 2.6) i bedzie Ci zal ze nie wziales czegos mocniejszego.

Moja rada kolego przemysl i pokalkuluj sobie SPEED i ACCELERATION albo ECONOMY.

Co do czesci osob i ich wypowiedzi na tremat Calibry:
Zgodze sie ze teraz auta te sa zajechane i jezdza nimi rozni ludzie. Ktorzy wlasnie zrobili taka opinie o tym Oplu....naklejki, diody, spojlery i 8v z LPG i naklejka SPORT ogolnie wies tunning Ale jest to fajne autko i nie mozemy kategoryzowac jej ze wzgeldu na ludzi ktorzy nimi jezdza. Trzebe poznac zeby mowic.

Pzdr

bez sensu jest to co piszesz... w calibre trzeba jeszcze wiecej wlozyc niz w audi czy inne auto bo przeciez trzeba tak samo o nie dbac a w oplu na dzien dobry blacha do roboty. no chyba ze wychodzisz z zalozenia ze to tak tanie auto bo mimo ze nic nie robisz to jeszcze jezdzi ... niestety. calibry maja swoje kolo fanow z racji atrakcyjnej sylwetki i to wszystko co w calibrze jest lepsze niz w Audi. no moze jeszcze fakt ze Calibra w wersji z napedem na jedna os ma z tylu niezalezne zawieszenie co ma niemaly wplyw na poprawe prowadzenia. poza tym auta tego typu to przewaznie rdza wiszaca na lakierze a dokladajac do tego przeszlosc w polsce to tuning bez dbalosci o podstawowe elementy eksploatacyjne

Nie bez sensu, tylko mówimy o dwóch różnych rzeczach . Dla Ciebie najważniejsza jest strona techniczna, ale zauważ że Opla nie kupi ktoś komu zależy na jakości materiałów itd., bo przecież ta marka stanowi kompletne dno w tej kwestii i nie ma jej nawet co porównywać do Audi. Rzecz w tym, że samochody z początku lat 90 typu Audi Coupe, BMW Coupe, Honda Civic, Opel Calibra itp. to są auta dla młodzieży i one mają przede wszystkim wyglądać, zwracać na siebie uwagę i być przy tym tanie. Audi czy BMW Coupe w ogóle nie pasują do tej koncepcji, bo w serii wyglądaja archaicznie i trzeba w nie włożyć sporo gotówki, aby były atrakcyjne (notabene stają się wtedy bezkonkurencyjne, ale niewielu ma na to pieniądze), są dodatkowo drogie przy zakupie. Stąd popularność Calibr, oto mi chodziło.

hmmm zgadzam sie z wami ale nie w kazdej kwestii... nie chce disel... chce taki kompromis pomiedzy osiagami a spalaniem i nie mowcie ze tak sie nie da:)) dlatego "krece" sie w okolicy 2.0 ... dla jednych to malo a dla innycg duzo gdy wczesniej jezdzili 1.3.... co do calibry -- fakt ladne "zewnetrznie" auto ale ciezko do dostania w dobrym stanie ze wzgledu na oplowska "wade" rdza.... ale mozna trafic ladne model bez wiejskiego tuningu i mala iloscia rdzy:)) chodzi mi glownie o auta z niemiec -- na polskich tablicach bym nie kupwyal nawet... co do audi to prawda uroda nie grzeszy ale znowu wykonanie wydaje sie trwalsze... no i kazda jest chyba ocynk blacha, dobrze mysle??

problem jest ale tak siedze od paru dni jestem chyba bardziej sklonny do "trwalszego" auta jakim jest audi wszak wole jezdzic "trwalszym" autem niz ladniejszym - rdzewiejacym.... wiec cos na ten temat bo siedzi jeszcze u mnie kadet.... ale "ludze" sie ze calibry maja lepsze blachy niz kadety , no chyba ze jestem w bledzie...


pozdr

Wiem ze trzeba byc obiektywnym ( i te gusta bez dyskusji) ale bez przesady, jakim ładniejszym? Dla mnie calibra pomijajac jej wady i zalety to nadmuchany serdelek i nie jak sie ma porownywanie jej do audi coupe( no chyba ze rocznikowo) bo ładniejsze to zdecydowanie nie jest, no chyba ze od kadeta Audi to audi bez porownania. Pozdrawiam

Co prawda ostatnie kilka (naście) postów jest zupełnie nie na temat, ale odnowię temat choćby dlatego żeby nie robić nowego. Nie daleko po tym jak zdołam rozstać się z moim cygarem i przestać opłakiwać jego stratę, myśla nad kupienie czegoś mniejszego i zwinniejszego. Stąd pomysł na jakieś coupe.
Fundusze jakie moge przeznaczyć na ten cel to plus minus 7 tys.
interesuje mnie ten oto model http://www.audiklub.org/dane/coupe/b3/coupe_1.8e.html
Ostatnimi czasy zaprzyjaźniłem się z szukajką i znalazłem dużo informacji na temat samego auta, chociaż silnika- mniej. Często przejawia się 2.3 ng czy nf jakoś tak ale rzadko 1.8. Czy to aż tak niewydarzone silniki, że nigdzie ich ani spotkać ani polecić?
Jak wygląda sama praca silnika, jak wygląda roczne utrzymanie takiego auta poza wymianami części eksploatacyjnych, czy to dobry samochód do, niezbyt agresywnej, czasem dynamicznej jazdy dla 20 latka ?
No i podstawowym pytaniem jest to czy jest możliwość znalezienia takiego modelu za takie pieniądze żeby nie był jakimś zużytym chaśplem.

(wspomne tylko że gazu nie chce chyba, że ten silnik go dobrze znosi)

http://www.autoscout24.pl/Details.aspx?id=vx14oc3za3zy

Coupe z silnikiem 1.8 miało DZ 112KM pod maską, jest ich mało bo w większości szły na Włochy, i na specjalne zamówienie można je było kupić w Niemczech jako autka bez katalizatora, zamiast 2.0 115KM.

A silnik jest na mechanicznym wtrysku i jest to stara konstrukcja znana z B2jek GTE

http://moto.allegro.pl/item395927384_au ... 136km.html

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5178921

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5419063

Kupno Coupe nie jest jeszcze przesądzone ale już powoli zaczynam się rozglądać za odpowiednim dzieciątkiem którym mógłbym sie znów opiekować i wkładać w niego każde zdobyte pieniądze

P.S.
(Moim nieprawnym okiem ten biały mi sie podoba)