ralph napisał(a):
Podałem im nawet nazwę i adres serwisu w niemczech (z książki serwisowej) Chyba jednak nie jesteśmy jeszcze w Uni Euro...
No i trzeba było do tego serwisu w Niemczech zadzwonić, lub napisać i mam 99% pewności, że wszystko by Ci podali. Mnie w każdym razie podali w ten sposób 2 razy, pierwszy raz w 1992 roku(jeszcze nam wtedy do Unii było bardzo daleko) przysłali pocztą kserokopie wszystkich rachunków napraw mojego pierwszego GTE z ostatnich 5 lat i przeprosili, że po pięciu latach takie rzeczy idą na przemiał, więc wcześniejszych nie mają, a drugi raz w 2004 roku mailem potwierdzili przebieg i napisali, że "the car had no major repairs", więc jakby te major repairs miał, to pewnie by je wyszczególnili. W obu przypadkach były to różne serwisy, ale oba z Niemiec.
Inna rzecz, że można to sobie w buty wsadzić, bo i tak przy sprzedaży znajdzie się "mądry inaczej" kupujący, który w żadne kwity i potwierdzenia nie uwierzy. Ale warto samemu mieć pewność.
M