witam.mam mały problem z obrotami w a 80 b4 93 avant z prostą instalką.zaraz po zamonowaniu gdy wyjechałem z gazowni wśrodku strasznie czuc było gaz
po powrocie okazało sie iż przewód gumowy odchodzącej od silnika tzw.odmy był pęknięty.wymienili mi go i niby było ok ale dalej czuć było gaz czyli coś gdzieś sie ulatniało.panowie psikali cudowali wszystko szcelne.gazem czuć było dalej w miejscy tego gumowego przewodu odprowadzającego rzekomo gaz od silnika czy coś takiego.mój prywatny magik złapał przewod obejmami teoretycznie jesli to o tam gaz uciekał powinno być ok.ALE NIE BYłO.zdjoł go i zatknoł obie rurki.efekt zero gazu z nawiewu.zamknoł oba wyloty i git.tyle że zaczeły sie maniany z obrotami .w gazowni stwierdzili że tak może zostać tzn takie zasklepienie przewodu.chyba że olej wyciekac będzie
to trzeba szukac innego obejścia..a obrotów to oni nie wyregulują bo na benzynie to mi też ciut lata więc..
..fakt ale tak nie było.niby wg nich układ paliwowy trzeba sprawdzić i silnik!zaznaczam że mam na pompie odcięcie automatycznie włączające się po zgaszeniu silnika.czort wie czemu na lpg jak sie doda gazu stojąc i pusci to prawie gaśnie i lata góra dół obrotomierz.na benzynie mniej ale też.przy jeżdzie nie.najgorzej jest jak silnik jest zimny..
co trzeba sprawdzić / wyregulować..?