witam.mam mały problem z obrotami w a 80 b4 93 avant z prostą instalką.zaraz po zamonowaniu gdy wyjechałem z gazowni wśrodku strasznie czuc było gaz
![n :<](./images/smilies/006.gif)
po powrocie okazało sie iż przewód gumowy odchodzącej od silnika tzw.odmy był pęknięty.wymienili mi go i niby było ok ale dalej czuć było gaz czyli coś gdzieś sie ulatniało.panowie psikali cudowali wszystko szcelne.gazem czuć było dalej w miejscy tego gumowego przewodu odprowadzającego rzekomo gaz od silnika czy coś takiego.mój prywatny magik złapał przewod obejmami teoretycznie jesli to o tam gaz uciekał powinno być ok.ALE NIE BYłO.zdjoł go i zatknoł obie rurki.efekt zero gazu z nawiewu.zamknoł oba wyloty i git.tyle że zaczeły sie maniany z obrotami .w gazowni stwierdzili że tak może zostać tzn takie zasklepienie przewodu.chyba że olej wyciekac będzie
![Question :?:](./images/smilies/icon_question.gif)
to trzeba szukac innego obejścia..a obrotów to oni nie wyregulują bo na benzynie to mi też ciut lata więc..
![n :zly:](./images/smilies/025.gif)
..fakt ale tak nie było.niby wg nich układ paliwowy trzeba sprawdzić i silnik!zaznaczam że mam na pompie odcięcie automatycznie włączające się po zgaszeniu silnika.czort wie czemu na lpg jak sie doda gazu stojąc i pusci to prawie gaśnie i lata góra dół obrotomierz.na benzynie mniej ale też.przy jeżdzie nie.najgorzej jest jak silnik jest zimny..
co trzeba sprawdzić / wyregulować..?