Witajcie wszyscy których interesuje ten temat.
02.01.07r rano po krótkiej jeździe zauważyłam pod korkiem pianę, ale również na miarce oleju. Przy zdjętej miarce wyrzucało parę, z pod korka pryskało wodą i para.
Postanowiłem udać się do mechanika - pojechałem od razu z uszczelką, filtrem oleju i olejem do wymiany do 1300 auto było gotowe do jazdy, po próbnej jeździe ustawienia zapłonu. Do tej pory po tygodniu jest ok. Jak nic się nie pokrzani to mogę być zadowolony. Ma siłę - moc - przy jeżcie na benzynie nie ma nawet odrobiny dymku z rury wydechowej - na gazie jest lekki obłok pary. Na razie jastem spokojniejszy. CZEŚC.
pozdrawiam wszystkich.