pawelb napisał(a):
Miałem zjechane z dawką nawet na ~2 mg/r. Ja tam specjalnej różnicy w osiągach nie czuję, przy większej dawce pokazywał mi na liczniku zużycie paliwa mniejsze - ~6,8, teraz pokazuje średnio 7,1.
Jeżdżę nadal na AAT - chce zmierzyć na jakimś sensownym dystansie rzeczywiste średnie spalanie. Potem to samo zrobię na AEL.
Ja nie mam aż takiego problemu z dymem, żebym cały czas nie wiem jaką chmurę zostawiał (jak miałem, zanim sobie kąt wtrysku prawidłowy ustawiłem) ale kulając sie dzień w dzień do roboty na tempomacie 20km na 4 biegu/2000rpm to jak go potem od skrzyżowania pogonie bardziej to puszcza czarną chmurkę - na ori wtryskach po prawidłowym ustawieniu kąta wtrysku było czyściej, nie osadzały się tak sadze w wydechu więc myślę, że więcej powietrza by się przydało.
Chciałem to zrobić ograniczając działanie EGR w VAG ale tu się udało z 240 na wolnych do 280 dojechać i koniec regulacji.
Proponuję całkowicie zaślepić EGR, na początek tylko sterujące przewód podciśnieniowy, docelowo podkładka z ocynkowanej blachy między kolektor dolotowy i zawór EGR (nawet niewielkie nieszczelności zaworu EGR zmniejszają moc i zwiększają zadymienie).
Niestety przy końcówkach AEL/AHY po PSJ zawsze jest sporo sadzy w wydechu, sprawdzone na nowych końcówkach z dobrze wyregulowanym kątem wtrysku i bez podniesionej mapy dymu. Po 4-5 dniach jazdy do pracy 5.5km w jedną stronę PSJ przy ruszeniu z pełnym gazem do 5000rpm wysypuje się sadza jak z wiaderka zostawiając ładny ślad na asfalcie.