.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam serdecznie, zabieram się za kupno Audi A3 3.2 i narazie wiszą tylko dwa interesujące mnie ogłoszenia.
Czy ktoś miał styczność z jednym z nich i wie coś więcej niż jest w ogłoszeniu może ?
Nie chcę jechać kilkaset kilometrów jeśli mogę dowiedzieć się tutaj ciekawych rzeczy o tych 2 autach.

Pozdrawiam


Linki :
http://otomoto.pl/oferta/audi-a3-3-2-v6 ... 34760c7c0c

http://otomoto.pl/oferta/audi-a3-3-2qua ... 34760c7c0c

Pierwszy bym brał pod uwagę ze względu na pełną historię - jeśli to prawda oczywiście. Drogi w Łodzi fatalne, więc zawias do dobrego rentgena.
Drugi w zasadzie bez opisu, po za warunkami komisu/handlarza. Nie wiem jakie są Twoje oczekiwania, ale manualem z tym silnikiem się 'zamachasz', DSG to odpowiednia skrzynia do tego silnika, po za tym szybsza, niż rączka.

Namachasz sie w manualu?!? Mam tt mk2 3,2 w manualu, masz taka moc od dolu ze nie musisz dotykac skrzyni tak czesto jak to bylo w 1.8t, a na trasie to prawie nie dotykam dzieki temu ze jest mega elastyczny...

Mimo to również uważam, że DSG będzie szybsze od ręki

Kupno auta z DSG z tych lat to proszenie się o kłopoty.
Manual jest bezpieczniejszym finansowo wyborem.
Żeby nie było lubię automaty

Czyli jak ? DSG z wiekiem jest bardziej zawodne ? Słyszałem że jak się dba to dość mocna skrzynia.

A skąd wiesz jak ktoś dbał. To jest już stare auto i jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia usterki.

Nie demonizujmy. Każde używane auto, nawet 2-3 letnie może okazać się wtopą. Jakby tak wszystkiego się bać, to najlepiej nie kupować auta wcale i jeździć rowerem albo taksą

U mnie to jest tak na oględziny auta zabieram kolegę magika od tych silników.
Rozbiera, składa, naprawia, przerabia itp.
Zna się na nich jak zapewne nikt. Chodzi mi teraz już tylko bardziej o skrzynię.
Czy idzie dostać dobre DSG?

DSG to tak naprawdę skrzynia manualna ze sterowaniem elektrohydraulicznym (mechatronika) w której praktycznie nie ma się co psuć - brak konwertera etc....poza mechatroniką której naprawa to koszt ok. 1kzl- bez wyjmowania skrzyni tylko mechatronike sie wyjmuje przykręconą z boku skrzyni.
Mam takie auto i po rozmowie z tunerami doradzili wlasnie DSG a nie manuala...pozniej program do skrzyni i jest git

No właśnie mi też wszyscy doradzają DSG. Wszystkie auta, które miałem miałem w manualu i nie wiem jak to będzie

Koledzy.
DSG z tamtych lat nie musi być awaryjne. Na pewno jest trwalsze, niż młodsze 7 biegowe, na suchych sprzęgłach. Owszem trzeba mieć pecha aby walnęło łożysko kulkowe. Mi się niestety przytrafiło - wyciąganie skrzyni, rozbiórka, przy okazji jej oględziny i wymiana oleju z filtrami. Mechatronika w moim aucie była wymieniana na akcji serwisowej i obecnie ma trochę ponad 80 tkm. Jeśli zaczyna szwankować zmiana biegów, to najczęśceij oznacza do wymiany jakiś elektrozawór w mechatronice. Koszty nie są powalające. Auto firmowe żonki ma nalatane ponad 210tkm i nic się nigdy nie działo. DSG to nie jakiś demoniczny wytwór, którego należy się bać. Owszem, manual zapewni spokojniejszą głowę, ale jazda z DGS zaczyna mi się podobać
P.S. Moje pierwsze skojarzenie przy rozpędzaniu auta z DSG było takie, że rozpędzam elektrowóz - zajefajnie płynnie.