.: AUDI KLUB POLSKA :.

A co stoi na przeszkodzie w stosowaniu czegoś lepszego (oczywiście pod warunkiem zachowania norm jakościowych) ?

Gratuluje wozka. Szkoda ze nie Q ale i tak piknie.
Nie sluchaj tych "obrzydzaczy" - wiekszosc z nich cytuje innych nie swoje doswiadczenia.

Powtorze jeszcze:

1.Zrobic rozrzad
2. olej w motorku
3. Inne plyny "ustrojowe"
4. Sprawdzic Aku - skoro roczek stal ...
5.Geometria przy okazji sprawdzenia- wymiany ogumienia

i po SZOSTE PRIMO - CHIPOWAC SILNIK ALE KONIECZNIE TEZ SKRZYNIE - jednak pojezdzij troche seria by pozniej odczuc roznice

Telefon potrzebuje karty sim od dowolnego operatora. W dobie bluetooth-u to słabe rozwiązanie, chociaż idealne na dalekie podróże. Stabilność sygnału i ogólna jakość prowadzonych rozmów jest doskonała i nieporównywalna nawet z najnowszym modelem "zwykłej" komórki (z wewnętrzną anteną). Do tego możliwość obsługi głosowej - poprostu moidzio .
Inna sprawa to funkcje Telematics-a, czyli współpraca z nawigacją i funkcje "alarmowo-serwisowe". Do tego celu Telematics wykorzystuje własną kartę SIM, umieszczoną w "centralce" (Telematics-box). Abonament kosztuje ok. 400EUR na 3 lata, numer PIN i dane samochodu są programowane przez ASO ... . Dla samochodów używanych poza Niemcami nie warto tych kosztów ponosić, jedynie trzeba przełączyć w menu navigacji na komunikaty radiowe TMC (w celu zachowania funkcji routingu dynamicznego ).
Komunikat dotyczący "niepodłączonych baterii", jak przypuszczam, to informacja "akku schwach" ?? Tu nie mam dobrych wiadomości - akumulator podtrzymujący pamięć Telematics-a wymaga wymiany (znajduje się w "centralce"), koszt ok. 800 zł ... . Jedyna alternatywa, to całkowite odłączenie "systemu", ale wówczas utracisz też funkcje "zwykłego" telefonu. Moim zdaniem szkoda, ja z wielkim bólem serca kupiłem nowy akku ... .

zdefiniuj, prosze, "lepsze".




to jakies jaja?
samochod, ktory stal rok?

zanim ktokolwiek zacznie jezdzic tym autem nalezy je diagnozowac co 10 dni przez 60-80 dni. wtedy mozna ocenic, czy tak dlugi bezruch mial wplyw negatywny.

jaja jak berety ....
nie dosc ze kontrolowac to jeszcze oszczedzac ... a tu jakis tuning.....

P.S zastanawialbym sie nad kupnem autka które stało rok ....

Nie zdefiniuję - nie znam się na tym. Problem zainteresował mnie kilka lat wstecz, kiedy pojawiły się pierwsze problemy z wałkami rozrządu i turbinami w 2,5 V6. Korzystając z zaleceń dostępnych "u źródeł" (VAG) - zawsze lałem to, co aktualnie mi doradzano. Nigdy nie było to "niżej" niż 5W-50 (i odpowiednia norma). Żaden (a trochę ich już było...) silnik nie cierpiał na "niby typowe" dla 2,5 V6 usterki.
Myślę/przypuszczam, że "lepsze" okazuje się wrogiem "dobrego". Tak w kazdym razie sugerują doświadczenia praktyczne ... .

Po pierwsze, to jak znam zycie i praktykę - samochód był przez rok wyrejestrowany - ale to nie znaczy, że nie był używany. Jest wysoce prawdopodobne, że handlarz jeździł na "czerwonych" tablicach. Dodatkowo świadczy o tym "przeciągniety" termin wymiany rozrządu. Mało prawdopodobne, żeby 'zwykły użutkownik" aż tak ryzykował ... .
Poza tym osobiście bym nie demonizował rocznego przestoju, skoro niunia bezproblemowo przyjechała do Polski ok. 1000 km. ... . Naturalnie szczegółowy serwis jest tu absolutnie wymagalny ale myślę, że oprócz ewentualnych problemów z tarczami hamulcowymi - nic drastycznego "nie wyjdzie". Sorry Meszrum - z całym szacunkiem dla Twojego doświadczenia - ale nadgorliwość (szczegółowe kontrole w ciągu 80 dni) jest ponoć gorsza od faszyzmu. A ryzyko było - w chwili zakupu. Teraz - po przyjeździe do PL - nie ma żadnego (albo jakieś znikome, nieistotne).

dla Twej wiadomosci: czolowi producenci oleju (Motul, Mobil1, Castrol etc) wprowadzili do swej oferty oleje oznaczone symbolem 505.01 w nazwie - specjalnie opracowane dla silnikow Diesel'a grupy VW przy udziale tejze firmy.
oleje te odznaczaja sie klasa lepkosci 5W 40.



napisales cos, co wprowadzi wiele osob w stan permanentnego zadowolenia.
dzieki takim postawom warsztaty maja klientow. to bardzo zdrowe dla zjawisk ekonomicznych.

wybacz, ale okrutnie bladzisz.

[+]
uwazasz, ze paski rozrzadu zrywaja sie niezwyklym uzytkownikom?

Twoim zdaniem ... .

Nie, nie uważam. Myślę, że Rysiu201 powinien do Częstochowy na kolanach zasuwać w podzięce za to, że mu się pasek nie zerwał .
Mam jednak nadzieję, że będzie już rozsądny i nie podejmie eksploatacji przed wymianą rozrządu, olejów, itp. ... .

szalenie mi przykro, ale nie bede kontynuowac dyskusji.
patrzymy na samochod w zupelnie inny sposob - przypominasz mi mojego ojca (czlowieka ksztalconego politechnicznie), ktory na pytanie, czy sprawdzal olej, odpowiada "nie, przeciez kontrolka sie nie zapalila".

mnie nie interesuje kolor tapicerki, czy tez podsufitki - interesuje mnie kolor G12 A8D.

tym oto, fanatycznie samczym, stwierdzeniem [uprzejmie] zegnam sie z dyskusja.

Mesz jesteś niemożliwy z tym bangladzi, czy jakos tam. Kolego nikt nie próbuje Cie zniechecic i straszyc. Autko zapewne jest niesamowite i godne uwagi. Mam tipa i mi zalezy na osiagach i dlatego dla mnie to porazka, jezeli lubisz stateczna jazde,a do tego sporo czasu spedzasz w korkach to ta skrzynia jest idealna. Wypowiadalem sie o BMW jako milosnik AUDI od kilkunastu lat i chgyba powinienes mi wierzyc , ze tam motorownia o ktorej pisales + getribe spisuja sie o niebo lepiej. NIE POCZYNILES ZLEGO ZAKUPU. Pzdr.

w jaki sposób chcesz diagnozować samochód przez 60-80 dni , będziesz co dwa miesiące rozbierał silnik i patrzył czy pierścienie są pozapiekane? , będziesz ściągał miske olejową żeby sprawdzić panewki , będziesz sprawdzał wtryski , wstawiał pompe wtryskową na stół pomiarowy. Jakoś sobie tego niewyobrażam. A ciekawe co ma powiedzieć marynarz wracający z rejsu i idący po półrocznym pobycie na morzu do swojego garażu po samochód - o i następne 60-80 dni musze diagnozować swój samochód heh bzdura kompletna.

Dzięki chłopaki.

Dodajecie mi otuchy, bo tak mi nawtykali, ze az strach się bać.

BMW rozwazalem tylko dlatego, ze nikt nie straszyl rozrzadem i awaryjnoscia. Ale buda jest mniejsza, a bagaznik w kombi m atylko 410 litrów, a ze mam dzidziusia w drodze, to zona jakby zobaczyla ten bagaznik, to by mnie powiesila, ze tyle kasy wydalem na cos tak niepraktycznego. Audi zawsze mi sie podobalo, buda idealna na rodzinne kombi.

Na wtorek jestem umówiony do mechaniora na totalny przegląd z rorzadem, płynami itd....

Słuchajcie, musz eporobic jakiś zabezpieczenia. Czy do Tiptronika da rade założyć blokadę wajchy? (ten booec wpuszczany w kanal?) Musze tez pomyslec o elektronice, bo fabryczny alram na pewno jest niewiele wart...

Pozdrawiam wszystkich

Kolego kochany, ja nie podejmuję eksploatacji przed wymiana pasków. Przyjechałem nim z Rzeszy dwa dni temu. Teraz auto stoi i czeka na wtorek na swoja kolej w warsztacie. Czy Ty byc po zakupie w Niemczech wymieniał paski?

BTW: Auto zostało wymeldowane w bierfie w sierpniu 2005. Wtedy tez byl robiony TUV, przebieg 125000, wiec auto przez rok przejechalo 6 tys km na czerwonych blachach.

VAG'iem.
[dla Twej wiedzy nic sie nie odkreca, a VAG wszystko pokaze]
straszliwa jest niewiedza nt diagnostyki, jak widze.

[+]
poza tym, to zakrawa na kpine. staram sie, z calego serca (gdyz mam 2 takie auta, z takimi silnikami) pomoc forumowiczowi, ktory zakupil taki samochod. moja dobra wola odbierana jest jako "przypierdalanie sie".
to naprawde delikatne silniki, ktore wymagaja opieki.
koszty napraw sa astronomiczne.

powtorze jeszcze raz - skoro samochod stal, nalezy go diagnozowac i obserwowac jak slinik bedzie znosil powrot do normalnej eksploatacji...
w przeciwnym razie zostane, jak zwykle, zawalony PM'kami w stylu "pomoz mi, popsulo sie cos".

Rysiu201, otóż próbowałem założyć do Tipa blokade, ale fachowcy stwierdzili, ze sie nie da. Być moze bylem u srednich fachowcow, chociaz chwalili sie ze byli w Polsce pierwsi z takimi blokadami. Nie chcieli nawiercac dziury pod bolec, bojac sie, ze cos uszkodza. Załóż pożądną antyporwaniowke i to taka nie skojarzona z alarmem(ta z alarmem latwo obejsc) koniecznie rozłączany w dwoch miejscach. Jezeli zdecydujesz sie na jedno miejsce jest b. duze prawdopodobienstwo ze znajda.

Sama antyporwaniowke? A czy dokladac niestandardowy alarm? Mysle tez o jakims zaworze paliwa.

Ja proponuję przegonić to autko dobrze po autobanie, a nie siedzieć na VAG'u, bo puźniej odezwie się kompleks patrzenia na auto check co dwie minuty w trakcie jazdy oświeci się coś na czerwono czy nie mam już jechać na vag'a czy może skocze wcześniej po fajki

Nic dodać nic ująć. Chłodna kalkulacja
Głos na Audi

pozdrawiam
Andrzej