.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie pytanko. Znajomy ma zamiar nabyć A4 2.5TDI z 2000r i w oznaczeniu TDI ma ona czerwona literke I, co ona ewentualnie oznacza. Wiem że w przypadku 1.9 TDI bylo to oznaczenie 115 konnej motorowni na pompowtryskach, a tu pojecia nie mam, a 2.5TDI nie jest mi obce. Druga sprawa jak poprzez neta mając nr. VIN sprawdzic przebieg auta, zakladajac oczywiscie, ze byla serwisowana w ASO? To na tyle, jak mi cos jeszcze wpadnie do lba to dokleje.

W tym roku może być 150KM i silniki AFB i AKE.Czerwone "i" oznacza tylko "i" .Nie rozróżnia sie przez to mocy.

Co do sprawdzenia auta .Tylko w ASO .W necie nie ma takiej opcji.

nicht, kolega...

w B5 nie bylo AKE
w B5 z 2000 moglo byc AKN albo AFB [do czerwca 2000].

i oznacza, jak wspomnial ADAM 12 - doslownie nic.

Senkju koledzy. Czym się roznil w takim razie AFB od AKN-a. To ze nie bylo AKE w tym roku bylo dla mnie jasne, ale ta czerwona literka spokoju mi nie dawala.

Sorry za literówkę.Oczywiście że nie było AKE

...skrzynia i softem [i kilkoma literkami na praktycznie wszystkich elementach].

efektem tych zmian/roznic jest zupelnie inne rozlozenie momentu - wprost odwrotne. AFB ciagnie powyzej 2000, z kolei AKN jest zwawszy nizej [za to pow. 3000 nie chce banglazic]...
oczywiscie mam na mysli manuallo.

AKN - na miasto;
AFB - na trasy.

Rosumiem szefie

Nie tylko. AFN/AVG również był oznakowany w ten sposób ...

A sprawdzania przebiegu autka poprzez internet w bazie danych ASO niemieckiego nikt nie szłyszał panowie?
I jeszcze jedna sprawa, na co zwrócić uwagę przy oględzinach A4 2.5TDI, kupowałem w swoim życiu same audi, a 2.5TDI wydaje mi sie ,ze znam jak własną kieszeń, ale spostrzeżenia kolegów napewno pomoga, a nie zaszkodzą...

Jasne że słyszał, jedziesz do ASO podajesz nr nadwozia i jeśli auto było serwisowane w autoryzowanych stacjach to dostaniesz np coś takiego:
http://waters.republika.pl/images/elsa1.jpg
http://waters.republika.pl/images/elsa2.jpg

Musiałeś sie udać do szkiebrówka po wydruk, tak? Autko którym jest zainteresowany kolega stoi juz w polsce.

podajes VIN Audicy w ASO i otrzymujesz pełna dokumentacje/historie samochodu ... oczywiscie jezeli bylo serwisiwane w ASO ....

No wiec tak jak miedzy innymi Spanky radził, kolega udał się do ASO i autko A4 2.5TDI(AKN )z 2000r ze 150 tys przebiegiem okazało sie 255 tysiecznym przebiegiem na przegladzie rok temu Nie jest to jakaś masakra i na jego miejscu udalbym sie obejrzec to cudo, tylko droga daleka bo to Limanowa.

Standart. Importerzy cofaja liczniki zanim odpalą silnik ...

To było do przewidzenia że licznik kręcony. Można się teraz cieszyć żę jest tylko 225 tys. bo mogło być gorzej.

225 tys było rok temu ... w pamieci dołożyłbym jakies 50 tys i bedzie ok

czyli norma ... 300 tys na karku .....
a potem mowia ze 2.5 TDI jest awaryjny ...

To już kolejny 2.5TDI z 2000 r ktory kreci sie z przebiegiem okolo 300 tys, czy Wasze 1.9TDI rownież oscyluja wokol takich wartosci? Ja kiedy sprowadzalem wlasne wymarzone A4 1.9TDI 2001r w 2000r i autko mialo 195tysi uznalem to za normalny przebieg.

ja mam A4 2000 rok .... przebieg oryginalny 215 tys km ...

potwierdzone:
a) ksiązka serwisowa od poczatku do 11.2005

b) wydruk z ASO (11.2005 ostatni przegląd u Helmutów 195 tys km) autko kupilem 04.2006 z przebiegiem 198 tys km ....

c) moj ECU daje mozliwosc sparwdzenia zapisanego przebiegu i jest taki jak na blacie

P.S autka szukalem 3 miesiace i mam to co chcialem .....

Witam
Z przebiegiem miałem podobny motyw. Otóż kupiłem AUDI A6 2,5TDI z 2002r we wrześniu 2005. Miało na szafie 93000km i zajebiście podrobioną książke serwisową Byłem zielony w tej materia i nie sprawdziłem auta w ASO po VIN. W tym roku udałem się do ASO i fura miała ostatni przegląd w lutym 2005 z przebiegiem 190 000 km. Więc teraz ma około 240 - 250 tys km wiec ustarki które rozwiązywałem w międzyczasie nie są dla mnie dziwne (problemy ze sprzegłem, wahacze, troszkę kulejące wtryski) Jeszcze nie zaglądałem pod dekle głowic aby zobaczyć wałki - czy potwierdzają się "mity" dotyczące V6. Dlatego wskazówka dla kupujacych!!! Nie dajcie się "walić w poroże". OKAZJE i CUDA NIE ISTNIEJĄ. Nie ma tanich i jednocześnie w idealnym stanie samochodów na rynku wtórnym (chyba że od znajomego wujka lub cioci )!!!

Jeśli auto nie było bite to na 100% ma nabite kilometry. Jak ma mały rzeczywisty przebieg to na 100% miało dzwona, lub remont silnika.

Popatrzcie na ceny w Niemczech i w Polsce. W Polsce same okazje, full wypasy, małe przebiegi ceny niskie. Spróbujcie następnie znaleźć podobny samochód z tym samym niskim przebiegiem w idealnym stanie w Niemczech. Zero szans. Jeśli auto jest na prawde super to kosztuje od kilku do kilkunastu tysiecy Euro !!!!!!!!

P.S. Uważajcie na auta z Sierpca (mazowieckie). Kolesie sprowadzaja piekne, idealne fury, z niewielkim przebiegiem, full, full, full - głównie A6 po 2002r - sam jestem ich ofiarą. Sprzedają po kilka fur miesięcznie - ciągle nowe dostawy głównie na tablicach z Essen (pewnie kupuja złom od Turkasów na giełdzie, krecą szafę, podpicują i dawaj na handel!!!!!