Witam
Z przebiegiem miałem podobny motyw. Otóż kupiłem AUDI A6 2,5TDI z 2002r we wrześniu 2005. Miało na szafie 93000km i zajebiście podrobioną książke serwisową
Byłem zielony w tej materia i nie sprawdziłem auta w ASO po VIN. W tym roku udałem się do ASO i fura miała ostatni przegląd w lutym 2005 z przebiegiem 190 000 km. Więc teraz ma około 240 - 250 tys km
wiec ustarki które rozwiązywałem w międzyczasie nie są dla mnie dziwne (problemy ze sprzegłem, wahacze, troszkę kulejące wtryski) Jeszcze nie zaglądałem pod dekle głowic aby zobaczyć wałki - czy potwierdzają się "mity" dotyczące V6. Dlatego wskazówka dla kupujacych!!! Nie dajcie się "walić w poroże". OKAZJE i CUDA NIE ISTNIEJĄ. Nie ma tanich i jednocześnie w idealnym stanie samochodów na rynku wtórnym (chyba że od znajomego wujka lub cioci
)!!!
Jeśli auto nie było bite to na 100% ma nabite kilometry. Jak ma mały rzeczywisty przebieg to na 100% miało dzwona, lub remont silnika.
Popatrzcie na ceny w Niemczech i w Polsce. W Polsce same okazje, full wypasy, małe przebiegi ceny niskie. Spróbujcie następnie znaleźć podobny samochód z tym samym niskim przebiegiem w idealnym stanie w Niemczech. Zero szans. Jeśli auto jest na prawde super to kosztuje od kilku do kilkunastu tysiecy Euro !!!!!!!!
P.S. Uważajcie na auta z Sierpca (mazowieckie). Kolesie sprowadzaja piekne, idealne fury, z niewielkim przebiegiem, full, full, full - głównie A6 po 2002r - sam jestem ich ofiarą. Sprzedają po kilka fur miesięcznie - ciągle nowe dostawy głównie na tablicach z Essen (pewnie kupuja złom od Turkasów na giełdzie, krecą szafę, podpicują i dawaj na handel!!!!!